; ;

2 września 2017

forecast

Annabelle Blum
 trzydzieści dwa lata / rzecznik prasowy / była prezenterka pogody / unie(winna)iona morderczyni swojego męża


- Nazywam się Annabelle Blum, witam państwa i zapraszam na prognozę pogody. - Na ekranie pojawia się zadbana, elegancka kobieta w wysokich, czarnych szpilkach. Jej śnieżnobiały uśmiech rozjaśnia ekran, u telewidzów wywołując wzrost testosteronu, a u telewidzek - kortyzolu.
- Nad północno-wschodnią, wschodnią i centralną Europą niże z frontami atmosferycznymi. Dziś nad Półwyspem Iberyjskim i Wyspami Brytyjskimi więcej słońca, nad pozostałymi obszarami dużo chmur, deszcz i przelotne burze. I zmieniamy mapę... Zmieniamy mapę. - prezenterka pogody nerwowym ruchem przyciska do ucha słuchawkę, powtarzając wyraźnie komendę, ale na ekranie wciąż widać jedynie konturową mapę Europy. Uśmiecha się nerwowo, raz po raz zerkając na obraz za sobą.
- Mamy małe problemy techniczne, ale... - Na ekranie załącza się film.
- Co potrafisz, mała dziwko? Pochwal się, niech mąż będzie z ciebie dumny. - kamera trzęsie się, a po chwili tuż przed nią pojawia się twarz prezenterki zagarnięta mocno do góry za sprawą mężczyzny, który złapał ją za włosy. Ślina spływa z jej ust, makijaż już dawno rozmazał się jej po całej twarzy, a sutki są mocno zaczerwienione. Włosy, zwykle perfekcyjnie ułożone, są w nieładzie i w wielu miejscach lepią jej się do twarzy. Kobieta oblizuje jego palce w lubieżnym geście, po czym wsuwa je do ust, wciąż nie spuszczając wzroku z kamery.
- A teraz poproś ładnie, cukiereczku, to cię zerżnę. - wyciąga palce z jej ust, po czym łapie ją za twarz, zaciskając rękę na jej policzkach. W kąciku jej oka ląduje jego ślina.
- Wyłączcie to, do cholery jasnej, wyłączcie to, błagam! - prezenterka krzyczy w stronę kamer, a w jej oczach pojawiają się łzy. Kuli się z boku ekranu wiedząc, że nie jest w stanie nic zdziałać.
- Proszę, niech pan mnie zerż...-  film urywa się, a na jego miejsce wstępuje reklama mleka prosto od krowy.

11 komentarzy:

  1. [To chyba najmilsze zasłonięcie karty, jakie mnie spotkało xd Dzięki wielkie i oczywiście chętnie powątkuję.
    Podoba mi się wstawka opowiadania - też miałam pisać, ale widząc, że tutaj preferuje się krótsze karty stwierdziłam, że zostanie tak jak właśnie jest, a fragment dopiszę później. Natomiast twój robi wrażenie. Kontrowersyjny to na pewno. Nie mogę się doczekać wątku.
    Preferujesz coś rozplanować, czy po prostu na bieżąco w trakcie wątku będzie ustalane?]

    Anthony A. McGraham

    OdpowiedzUsuń
  2. [No hej! Leżałam sobie w łóżku i przeglądałam nowe karty na blogu, a tu nagle "o morderczyni męża?" - aż musiałam wstać i pójść do kompa napisać komentarz :) Bardzo fajny pomysł, a wstawka z historią naprawdę przybliża historię postaci, choć pozostawia także wiele tajemnic.
    Jako rzecznik prasowy musi się pewnie olatać i trzymać rękę na pulsie, pewnie nie występując samej przed kamerą... Ale mimo wszystko zapraszam do montażysty, zróbmy coś razem :)]

    Nicholas

    OdpowiedzUsuń
  3. [Widzę, że łatwo Annabelle nie miała, zastanawiam się tylko czy jej się należało, czy jednak jest niewinną ofiarą :D W każdym razie witam serdecznie i baw się dobrze!]

    Isla

    OdpowiedzUsuń
  4. // Ciekawa kreacja rzeczniczki prasowej. Bardzo dobrze nadawałaby się też na uczestniczkę. W KP mamy bardzo dobre uzasadnienie, dlaczego Ann moglaby mieć dobrą motywację do zatajania wszelkich niecenzuralnych historii z naszego programu. Gorzej jeśli Ann postanowi wypuscić coś na światło dzienne żeby nas wzmocnić! Bo jej historia mam wrażenie, że ją wzmocniła całkiem nieźle. ^^

    Witam Annabelle na blogu i deklaruję, że Isolde będzie ją omijać szerszym łukiem. Kto wie, co taka rzeczniczka może się o Izzy dowiedzieć? XD Niemniej jeśli byłabyś chętna na jakiś wątek to chyba da się to odegrać. ^^

    Isolde

    OdpowiedzUsuń
  5. // A co powiesz na to, żeby Annabelle wezwała Izzy "na dywanik" żeby jej wygarnąć, że Izzy zbyt często się unosi na wizji i powoduje onflkty, a Ann znudziło się tuszowanie wszelkich skutków takich konfrontacji. Albo jeśli nie leży to w charakterze Anabelle to producenci mogli kazać Ann ogarnąć Izzy, bo Izzy nie zdobywa widzów, tylko ich zniechęca do oglądania programu i to Ann teraz musi odgrywać ten "teatrzyk" z naprostowywaniem uczestnika, jako rzecznik prasowy.

    Izzy

    OdpowiedzUsuń
  6. [Mam wrażenie, że Damien będzie się musiał tłumaczyć Annabelle ze swojego zachowania i wspólnie z nią ustalać, jak to naprawić średnio... trzy razy dziennie. ;) Jeśli zaś o samą Twoją postać chodzi; przykra sprawa z tym filmikiem, ale jakże interesująca w połączeniu z (domniemanym) morderstwem męża. No, no, skomplikowaną historię ma ta pani, bardzo mi się to podoba!]

    Damien

    OdpowiedzUsuń
  7. [Pewnie, że nie musi być romansem i bardzo mi to pasuje! :) Nicholasowi pewnie dużo zajmie żeby się z kimś skumplować, ale może to być na zasadzie Spongeboba i Squidwarda jeśli wiesz co mam na myśli - love-hate.
    Mam pomysł na początek znajomości, ale nie wiem czy ci się spodoba - mimo to spróbuje! Co powiesz na to, żeby połączyć to z historią morderstwa męża Annabelle. Kobieta może na samym początku programu - przed zapoznaniem jeszcze wszystkich ludzi - dostać od kogoś anonimową wiadomość, że zniszczy ją za to co zrobiła i nie poniosła stosownej kary. Zaznaczy także, że jego człowiek "wewnątrz" sobie z nią poradzi. Zacznie się rzucanie podejrzeń i tego jak ktoś może jej zaszkodzić. Podejrzenie w pewnym momencie padnie na nie rzucającego się w oczy, zdystansowanego Nicholasa który często zostaje sam w posiadłości nad materiałami, nie socjalizuje się z innymi i w ogóle. Annabelle może albo rzucać podejrzenia, podejść go bezpośrednio lub śledzić/przeszkadzać w pracy co spowoduje na początku konflikt, ale też może wyjdzie coś na jaw. Co ty na to? :D]

    Nicholas

    OdpowiedzUsuń
  8. [propozycja bardzo mi schlebia, ale niestety nie pasuje mi do postaci - między innymi on nie sypia z mężatkami xd ale znać się mogą. Mogła wcześniej z nim współpracować - mogli razem chodzić na whisky, ewentualnie mógł być kumplem, do którego poszła po tej całej akcji w twojej karcie postaci. Wiesz - czasem poflirtują, ale nic konkretnego między nimi nie zaszło, co ty na to?
    Teraz mógłby mieć jakąś sprawę do niej - na przykład że coś tam trzeba podać prasie w odpowiedniej formie i będzie chciał to uzgodnić (bo to kontrol maniak xD)]

    A. A. McGraham

    OdpowiedzUsuń
  9. [Czekaj, czekaj... i ona się pozbierała po takim przeżyciu? I jak tu się ma śmierć męża do tego filmiku? Zainteresowałaś mnie, tfu, Jimmiego :D W ogóle to owocnych wątków życzę!]

    Jimmy

    OdpowiedzUsuń
  10. [Jimmy czasem nudzi się, gdy inni się dobrze bawią, więc zamiast zajmować się imprezowaniem, piciem, czy czymś tam innym mógłby poodkrywać tajemnice, nie tylko uczestników, tylko nie bardzo wiem, czy da się przeskoczyć jakoś tą barierę, że ona udziału w programie nie bierze, a jest po drugiej stronie?]

    Jimmy

    OdpowiedzUsuń
  11. // Jeśli znajdziemy na jakiś wątek pomysł to why not. Myślę, że Ann i Jake by się dobrze mogli dogadać, bo mają podobne doświadczenia. Obojgu coś się rok temu sypnęło w życiu i oboje jakoś z tym sobie muszą radzić. Z prawdą, znaczy. Myślę, że instynktownie mogą przez to czasem spędzać ze sobą wolną chwilę, pomimo, że Jake obecnie raczej stroni od ludzi i części kobiet.

    Jamie "Jake" Quincy

    OdpowiedzUsuń