Każdy program potrzebuje ekipy, która pociągnie show i sprawi, że wszystko zapięte będzie na ostatni guzik. Kamerzysta musi uchwycić wszystko, producent zadbać o prezencję uczestników, reżyser wiedzieć, gdzie skierować obiektyw. Myślisz, że podołasz?
NAPISY KOŃCOWE
Nie masz pewności, czym zajmują się poszczególne osoby?
Naciśnij na nazwę, a znajdziesz małą podpowiedź!
Choć z reguły zamknięty w kanciapie wypełnionej monitorami, tak naprawdę jest wszędzie, dba o wszystko, ma widok na wszystko. Producentowi wykonawczemu nie umknie nic, bo jeśli tylko by spróbowało, całe show mogłoby iść w cholerę, zapanowałby chaos, otworzyłyby się wrota piekielne! Osoba na najbardziej odpowiedzialnym stanowisku, koordynuje tym, czym tylko zarządzać się da, dba o wysoką oglądalność, o odpowiednią ilość dram, wydawanie rozkazów zarówno członkom ekipy, jak i kadrze, choć robi to na tyle umiejętnie, aby nikt nie śmiał podejrzewać nawet, że właśnie został zmanipulowany. Zachwiana moralność, zerowa empatia, dobra głowa do biznesu.
To od reżysera zależy, czy wszystkie sprawy techniczne związane z planem będą dopięte na ostatni guzik. Odpowiada za rozmieszczenie kamer, ustawienie krzeseł, o to, aby mikrofon nie wszedł w kadr, a dźwięk nie zarejestrował żadnych dodatkowych trzeszczeń, które mogłyby zrujnować materiał. Jedno z najbardziej odpowiedzialnych stanowisk wśród całej ekipy, ale przy tym ogromna presja, dlatego reżyserem może zostać tylko ten, kto nie boi się wyzwań i nie jest podatny na stres, ewentualnie ma odpowiednio mocną wątrobę, aby nie padła przez leki uspokajające.
Producenci grup są odpowiedzialni za rozrywkowy aspekt show. Każdy z nich chce doprowadzić swoją grupę do zwycięstwa, co często przeradza się w rywalizację z pozostałymi, nierzadko zakłady, w których stawką są ogromne premie. Producenci wiedzą o swoich podopiecznych wszystko, każdą, chociażby najmniejszą i pozornie niewiele znaczącą rzecz, której nie będą obawiali się użyć. Sprawiają wrażenie twoich przyjaciół, uczestniku, ale tak naprawdę wbiliby ci nóż w plecy, jeśli tylko zapewniłoby im to korzyści. Nie wierz we wszystko, co mówią, ale jednocześnie ich słuchaj, bo od twojego sukcesu zależy również ich.
Co tu dużo mówić? Ten, kto sypie kasą, ma prawo przebywać na planie!
Osoba zapowiadająca program i komentująca jego przebieg, opowiadająca o zadaniach, przeprowadzająca ceremonie punktowe. Musi odznaczać się charyzmą i śnieżnobiałym uśmiechem, strzelać sytuacyjnymi dowcipami oraz zachęcać widownię do oddawania piekielnie drogich sms'ów w głosowaniach, konkursach i innych, równie głupiutkich rzeczach. Bardzo wymagająca praca!
Tylko prawdziwy cudotwórca, artysta na miarę XXI wieku - ery Instagrama, może dostać tę robotę. Potrafisz sprawić, że nawet najbrzydsze kaczątko będzie wyglądać jak łabędź? Nie masz nic przeciwko użeraniu się z divami i dupkami? Zapraszamy!
Do twoich głównych obowiązków należy przeglądanie wyprzedaży i kupowanie bikini, następnie dobieranie ich do ciał uczestniczek-supermodelek, okazjonalnie wciśniesz kogoś w jakieś kiecki bądź garnitur. Naprawdę nam przykro, że twoje zgłoszenie do pracy nad kostiumami w Grze o Tron zostało odrzucone!
Zadbaj o to, aby jak najwięcej podskakujących cycków znalazło się w kadrze, ale jednocześnie trzepnij czasem kogoś po głowie, gdy dostarczy materiał, na którym są TYLKO cycki. Musisz pilnować, aby twoja ekipa biegała za uczestnikami wywołującymi dramy, bo nigdy nie wiesz, kiedy może ominąć cię walka na rasistowskie wyzwiska oraz ciągnięcie za włosy. Nocki zarwane razem z montażystą na przeglądaniu kart pamięci masz jak w banku.
Kamera jest na tyle ciężka, że zdążysz przy bieganiu wyrobić sobie sześćiopak. Ach! No i może za kilka lat uda ci się zyskać na tyle doświadczenia, że pójdziesz pracować nad produkcją, która faktycznie ma znaczenie.
Powodzenia. Serio, powodzenia. Musisz być doskonałym kłamcą, gdy bez mrugnięcia okiem tuszujesz albo usprawiedliwiasz wszystko, co dzieje się na planie. Potrafisz doskonale dobierać słowa oraz manipulować publiką, to ty zarządzasz również kontem programu na Twitterze, Facebooku, Instagramie i tak dalej. Jesteś jedną z niewielu osób, której przysługuje prawo do posiadania telefonu na planie, ale nawet nie myśl o tym, aby udostępniać go uczestnikom!
To dzięki tobie widzowie widzą magię, a że wkładasz w to pot, łzy i krew... cóż, miejmy nadzieję, że chociaż porządnie ci za to płacą. Nie? Oj tam, masz wgląd w te wszystkie scenki +18, na dodatek bez cenzury!
Przez niezliczoną ilość razy, gdy dzwoniliśmy po karetkę tylko po to, aby dostać ciekawe ujęcie udając, że zacięcie się pilniczkiem to powód, aby pojechać do szpitala, pobliska placówka już nawet nie odbiera telefonu. Musieliśmy zatrudnić więc atrakcyjnego lekarza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz